Harrachov

30 Styczeń 2013

Odwilż... Przyjechałam rano pod wyciąg na Szrenicę, ale gdy zobaczyłam, że w dalszym ciągu czynny jest tylko jeden wyciąg ( !!!???), a na Puchatku pojawiają się czarne prześwity...to nawet nie chciało mi się wysiadać z samochodu, tylko postanowiłam odwiedzić najbliższe miejsce przy granicy z Czechami, czyli Harrachov...

Pogoda nie była zachwycająca, ale.. tutaj WSZYSTKIE WYCIĄGI DZIAŁAŁY, trasy były świetnie przygotowane, na parkingu były wolne miejsca ( 80% rejestracji PL- ciekawe dlaczego?;) i żeby wjechać na górę... W OGÓLE nie stałam w kolejce!!!

Hmmmm, jak oni to robią ?

Szklarska Poręba

29 Styczeń 2013

Nie chcę wychodzić na marudę, ale... niestety w dalszym ciągu jeżeli planujemy ferie zimowe z dziećmi w polskich górach możemy zapomnieć o jeżdżeniu na nartach lub desce oraz...wypoczynku.

Gdy zobaczyłam mapę wyciągów w Szklarskiej Porębie ( m.in. 3 krzesełkowe i jeden baby lift!) oraz trasy o zróżnicowanym stopniu trudności pomyślałam sobie : „ Idealnie! Jadę!”

Udało mi się znaleźć zupełnie nowy hotel. Tak nowy, że nie działa w nim np. jedna z trzech wind, pech chciał, ze akurat ta, którą miałam dostać się do mojego pokoju. Z walizkami i dziećmi na 3 piętro: bezcenne :-)

Ale na hotel narzekać nie będę, bo jest naprawdę fajny. Mamy duży, dwupoziomowy, przytulny, w pełni wyposażony apartament, basen oraz jacuzzi na świeżym powietrzu- największa atrakcja dla moich dzieci:-))))))

No tak, ale nie na basen tutaj przyjechałyśmy...

Gdy dotarłyśmy rano pod Szrenicę, okazało się, że działa tylko jeden wyciąg, którym, po dostaniu się na górę ( co wcale nie jest takie proste) można zjechać wyłącznie jedną niebieską trasą- Puchatkiem... Dla Jadzi ekstra, ale... doczłapanie się do krzesełka zajęło nam dobre 30 minut!

Najbardziej wkurza mnie to, że warunki są REWELACYJNE, śnieg-EKSTRA, ale... ZA BARDZO WIEJE!!! Dlatego pozostałe wyciagi pozamykano!

Ja z Jadzią zjechałam raz, Karola była twardzielką, zjechała dwa razy. Potem pojechałyśmy na obiad.. Dziewczyny zjadły pierogi giganty( uwielbiam pizzerię Tomato, w któej wystrój i zapach nie zmienia się od lat, a ciasto na pizzę smakuje dokłądnie jak to we Włoszech!). A resztę dnia, z przerwami, spędziłyśmy na hotelowym basenie.

Jutro robię drugie podejście i spróbuję się pozytywnie nastawić...

Bal karnawałowy

27 Styczeń 2013

Temat balu: " Jaskiniowcy"
Karolcia? Przebrana za...pirata...

Boże jak się cieszę !

26 Styczeń 2013

Oddajemy dziecko do przedszkola i... właściwie nie wiemy , co przez cały dzień się z nim dzieje. Pozostaje nam tylko mieć zaufanie do przedszkolanek, że maluch dobrze się bawi, jest zadowolony i niczego mu nie brakuje :-) a od czasu do czasu możemy otrzymać " materiał zdjeciowy", który w 100% to potwierdza!!!!

Sella Ronda

24 Styczeń 2013

Od dawna o tym marzyłam! SELLA RONDA!
Szkoda, że pogoda trochę nie dopisała, ale i tak lunch na stoku, spaghetti szefa oraz piękna, ponad 10-kilometrowa trasa, wynagrodziły z nawiązką niską temperaturę i silny wiatr :-)

I love it!!!!!

21 Styczeń 2013

Hmmmm... wydaje mi się, że nie muszę nic pisać, bo zdjęcia mówią same za siebie :-)

Alpe di Siusi

19 Styczeń 2013

Ośnieżone szczyty, słońce i apartament z takim widokiem z okna, że nie pozostaje nic innego jak tylko krzyczeć z radości :-)

Sanki

14 Styczeń 2013

Do ferii zostały jeszcze 2 tygodnie... Spędzimy je znowu w górach, ale...skoro zima w mieście nie odpuszcza, korzystamy z sąsiedztwa Fortów Bema i chyba największego placu zabaw w Warszawie, gdzie dziewczynki testują nowe sanki, a Jadzia utrwala umiejętności narciarskie, zdobyte w Zieleńcu :-)

Styczniowe E!stilo

13 Styczeń 2013

Nowe e!stilo już w sprzedaży:)

Kalendarz "Ladies for Animals"

04 Styczeń 2013

Charytatywny kalendarz ze zdjęciami zwierząt wyleczonych w Centrum Pomocy TRIP. Autor fotografii: Arcadius Mauritz.

Sylwester!

03 Styczeń 2013

To był najlepszy Sylwester na jakim byłam :)  Do godziny 18:00 snowboard, potem prysznic, zero strojenia w sukienki, tylko bawełniane dresy, serpentyna w spreju, tańce do rana i 1 stycznia 2013, po baaaardzo późnym śniadaniu:),  znowu na wyciąg!

Zieleniec

02 Styczeń 2013

Żeby uniknąć świątecznego przejedzenia zabrałam dziewczynki w góry, do Zieleńca. Jagódka pod okiem przesympatycznego instruktora stawiała pierwsze kroki na nartach, a Karolina śmigała tak szybko, że nie byłam w stanie zrobić jej ani JEDNEGO  zdjęcia na stoku...