Zdrowy przedszkolak

07 Luty 2012

Gdy we wrześniu przyszłam na konferencję poświęconą zdrowemu odżywianiu w przedszkolach, które zorganizowała Emilia Lorenc w Warszawie, z niedowierzaniem patrzyłam na wypełnioną po brzegi salę wykładową. Przyznaję, myślałam, że to utopia zainteresować tematem więcej niż 10 osób, bo żyjemy w czasach, w których bardziej przejmujemy się skutkami m.in. niezdrowej diety niż staramy się zapobiec chorobom szukając ich źródła.

I nagle trafiłam do miejsca, w którym sympatyczna, energiczna brunetka w rzeczowy i dowcipny sposób opowiadała o problemach i dylematach, które były mi cholernie bliskie. A około 100 osób słuchało jej w skupieniu i z zainteresowaniem.

Akcja nosiła nazwę „ Zdrowy przedszkolak”. Razem z Maćkiem bardzo szybko się do niej przyłączyłam. Dlaczego? Bo serce mnie boli, gdy widzę co dzieciaki jedzą w miejscu, które powinno być bezpieczne jak drugi dom, bo wkurza mnie powszechne myślenie, że zdrowe = drogie, bo jak teraz tego nie zatrzymamy, to za kilka lat obudzimy się z ręką w nocniku :-(

I dlatego w ostatni weekend w Poznaniu podczas 3 edycji „ Zdrowego przedszkolaka” razem z między innymi Dorotą Łapą, Marią Hirowską i Grzesiem Łapanowskim przekonywaliśmy wszystkich zebranych (a warto wspomnieć, że na sali było ponad 200 osób!!!, w tym 50 dyrektorów przedszkoli i 50 kucharek ), że przedszkolna dieta najmłodszych powinna jak najszybciej ulec zmianie.

więcej o akcji na www.zdrowyprzedszkolak.org