Skąd się wzięło 1000 stopni?

29 maj 2011 @ 14:35

Historia Obydwoje przez wiele lat zajmowaliśmy się ceramiką. W 2001 roku otworzyliśmy
maleńką pracownię, w której zaczęły powstawać rozmaite przedmioty.

Po kilku latach wyspecjalizowaliśmy się w tworzeniu delikatnego, porcelanowego oświetlenia oraz kolorowych, ręcznie zdobionych umywalek. Masy ceramiczne oraz szkliwa przygotowane według receptur Maćka dodatkowo wpływały na wygląd i jakość powstających w pracowni produktów. Każdy wypał w wielkim 200-litrowym piecu był niespodzianką, a na efekty czekaliśmy jak dzieci z wypiekami na twarzy.

Naszą ceramikę wypalaliśmy dwukrotnie. Pierwszy wypał odbywał się w temperaturze 1000 stopni Celcjusza. Stąd się wzięła nazwa naszej pracowni. Ceramice od początku towarzyszyła pasja do gotowania, która była tak silna, że w 2008 roku zaczęliśmy zbierać przepisy do naszej pierwszej książki. Od razu wiedzieliśmy, że wydamy ją sami.

I tak założyliśmy wydawnictwo o tej samej nazwie. Z sentymentu i dlatego, że we wszystko, co robimy angażujemy się na 1000 %...